„Wiosna w lesie” – propozycje zajęć dla 5,6 latków

1.Rodzicu przeczytaj dziecku opowiadanie A. Widzowskiej Lis i lornetka.

Otwórzcie Książkę na str.68-71                                                                               https://flipbooki.mac.pl/przedszkole/npoia-bbplus-ks/mobile/index.html#p=69 

Rodzic czyta opowiadanie, a dziecko ogląda ilustracje.

Przedszkolaki bardzo lubią wycieczki. Odwiedziły już zoo, ogród botaniczny i Muzeum Lalek. Tym razem grupa Ady wybrała się do lasu na lekcję przyrody, bo nauka w terenie jest znacznie ciekawsza niż zwykłe opowieści. Dzieci koniecznie chciały obejrzeć paśniki dla zwierząt. W świecie zwierząt nastąpiło wielkie poruszenie.

– Schowajcie się! – krzyknął płochliwy zając. – Idą tu małe człowieki!

– Nie mówi się człowieki, tylko ludzie – poprawiła go łania, spokojnie przeżuwając młode pędy drzew iglastych.

– Na pewno zaatakują kijkami nasze mrowiska! – pisnęły przerażone mrówki. – Kiedyś wielki dwunożny człowiek podeptał nasze całe królestwo!

– Pobiegnę wywęszyć, jakie mają zamiary – oznajmił lis i ruszył przed siebie, wymachując puszystą kitą.

– Boimy się hałasu – pisnęły zajączki, tuląc się do uszatej mamy.

– Tydzień temu ludzkie istoty zostawiły w lesie pełno śmieci: puszki, sreberka po czekoladzie i butelki! – krzyknął oburzony borsuk. – Chyba nie wiedzą, że kiedy słońce rozgrzeje zbyt mocno szklaną butelkę, to może wywołać pożar lasu!

– To straszne! – oburzyła się wiewiórka. – Zaraz przygotuję pociski z orzechów i będę nimi rzucać. Pac! Pac!

W tej samej chwili zza drzew wyłonił się jeleń i dostojnym krokiem zbliżył się do paśnika.

– Witam państwa – przywitał się. – Słyszałem, że boicie się ludzi. Powiem wam, że bać się należy myśliwych, którzy mają strzelby, ale nie ludzkich dzieci, bo one mają dobre serca.

– Tiuu, tiuu! My znamy te maluchy! – odezwały się ptaki. – Zimą sypią dla nas ziarenka i szykują słoninkę w karmnikach, żebyśmy nie zamarzły z głodu. Nadbiegł zziajany lis i, łapiąc oddech, wysapał:

– Kochani, nie ma się czego bać! Te człowieki to bardzo miłe stworzenia.

– Nie mówi się człowieki, tylko ludzie – po raz drugi odezwała się łania.

– No dobrze, ludzie. Duże stworzenie w spódnicy mówiło do nich „moje kochane przedszkolaki”

czy jakoś tak… Urządzili sobie piknik na polanie, a potem posprzątali wszystkie śmieci.

Na trawie nie został ani jeden papierek po kanapkach, ciastkach i cukierkach. Wszystkie butelki po sokach i pudełeczka po jogurtach wyrzuciły na parkingu do wielkiego kosza na śmieci.

– A nie krzyczały? – szepnęły wciąż wystraszone zajączki.

– Ależ skąd! One dobrze wiedziały, że w lesie trzeba być cicho, żeby nas nie płoszyć.

– O! To znaczy, że szanują nas i las – powiedziała do rymu pani ającowi.

– Szanować las najwyższy czas! – odpowiedziały chorem zwierzęta.

Tego dnia dzieci wróciły z wycieczki bardzo zadowolone. Nauczycielka pochwaliła wszystkie za to, że w lesie zachowywały się tak, jak należy: nie hałasowały, nie niszczyły mrowisk i norek, nie zrywały żadnych roślin bez zgody pani i pięknie posprzątały po zakończonym pikniku.

– A może narysujecie to, co najbardziej zapamiętaliście z dzisiejszej wycieczki? Zrobimy wystawę o lesie.

– Tak! Chcemy!

– Ja namaluję wiewiórkę – ucieszyła się Zuzia.

– I ptaszki.

– A ja narysuję mech – postanowił Jacek.

Pani rozdała dzieciom kartki, kredki i farby. Sama też postanowiła coś namalować. Powstały prawdziwe dzieła sztuki: drzewa iglaste oświetlone słońcem, wiewiórka, ślady kopytek, zielona polana i ptaszki na gałęziach. Jacek namalował czarną plamę i oznajmił wszystkim, że to jest nora niedźwiedzia. Ada narysowała lisa trzymającego w łapkach jakiś dziwny przedmiot.

– Co to jest? – zapytała Kasia.

– To jest lis – odpowiedziała Ada, chociaż uznała, że bardziej przypomina psa niż lisa.

– A co on trzyma?

– Lornetkę – odpowiedziała Ada.

– Lornetkę? Przecież lisy nie używają lornetek – stwierdził Piotrek. – Nie widziałem tam żadnego lisa.

– A ja widziałam – odparła Ada. – Cały czas nas podglądał!

– Naprawdę?

– Naprawdę. Ciągle nas obserwował, a zza drzewa wystawała jego ruda kita.

– To dlaczego nam nie powiedziałaś?

– Nie chciałam go spłoszyć. Widocznie sprawdzał, czy umiemy się dobrze zachować w lesie.

– Pewnie, że umiemy! – stwierdził Piotrek.

Nauczycielka zebrała wszystkie obrazki i przyczepiła je do specjalnej tablicy.

– Jaki tytuł nadamy naszej wystawie? – zapytała dzieci.

Było wiele propozycji, ale najbardziej spodobał się wszystkim pomysł Ady: „Czas szanować las”. Jednak największe zdziwienie wywołał rysunek nauczycielki.

– Dlaczego pani powiesiła pustą kartkę? – zdziwiły się dzieci.

– Ona nie jest pusta – uśmiechnęła się tajemniczo pani.

– Przecież pani nic nie narysowała…

– Narysowałam w wyobraźni. Mój rysunek przedstawia leśną ciszę.

Oj, nasza pani zawsze nas czymś zaskoczy!

 Porozmawiajcie z dziećmi na temat opowiadania:

-Jak zwierzęta przyjęły obecność dzieci w lesie?

-Dlaczego zwierzęta bały się dzieci?

-Co powiedziały o dzieciach zwierzęta, które je obserwowały: jeleń, ptaki, lis?

-Co zrobiły dzieci po powrocie do przedszkola?

-Kogo narysowała Ada? Dlaczego?

-Co narysowała pani? Co przedstawiał jej rysunek?

Dzieci 6 letnie czytają głośno teksty umieszczone pod ilustracjami do opowiadania.

2.Po tym zajęciu pobawcie się. Rodzice mogą czytać opowieść, a dzieci wykonują.

 Wyruszamy na wycieczkę do lasu (dzieci maszerują). Idziemy po ścieżce.

Ścieżka robi się coraz węższa. Idziemy gęsiego – jedno za drugim.

 Las staje się gęsty – trzeba się schylać, przechodzić pod gałęziami, rozchylać zarośla (wymyślają różne sposoby przedzierania się przez las). Co jakiś czas odpoczywamy.

 Zatrzymujemy się, nasłuchujemy odgłosów lasu: śpiewu ptaków (wykonują skłony głowy w tył, na boki, skręty), stukania dzięcioła (w przysiadzie, uderzają palcami o ziemię).

Idziemy dalej. Widzimy w oddali sarny na polanie ( dzieci chodzą na czworakach w różnych kierunkach). Wchodzimy na polanę pełną kwiatów. Zbieramy, wąchamy. Biegamy radośnie, podskakujemy.

 Zmęczeni zabawą, kładziemy się na trawie. Zasypiamy. Las szumi: szu, szu, szu…

3. W tym  tygodniu pani Kasia zaproponowała wam piosenkę „Ekologia”,  możecie się jej nauczyć.
https://www.youtube.com/watch?v=tRjjS-Pw9Fg

4. Proszę otwórzcie Karta pracy, cz. 4, s. 19.

https://flipbooki.mac.pl/przedszkole/npoia-bbplus-kp-4/mobile/index.html#p=20

Olek i Ada zakładają hodowlę hiacyntów. Dzieci podają, jakie czynności należy wykonać:

− przygotować doniczkę z ziemią,

− włożyć do doniczki cebulkę hiacynta,

− podlać roślinę i umieścić w słonecznym miejscu,

− podlewać hiacynta co kilka dni.

5.Praca plastyczna: „Wiosna w lesie”.

Do wykonania tej pracy możecie użyć różnych materiałów; kredek, kolorowego papieru, mazaków, plasteliny, farb. Proponuję drzewa wydrzeć lub wyciąć z kolorowego papieru, zwierzątka narysować kredkami, mniejsze elementy: listki, kwiatki-mazakami, krzaczki, chmurki- farbami, według uznania i waszej pomysłowości, bawcie się tym co robicie.

6.Mam dla Was propozycję, aby założyć też swoją hodowlę roślinek. Może to być w doniczce; np.: hiacynt, tulipan, a nawet fasola, według uznania. Możecie też posiać kwiatki np. aksamitki czy inne na rabatce, każdy jak może. Ale pamiętajcie musicie o nie dbać: podlewać, doglądać, pielęgnować.

Zróbcie zdjęcie jak zakładacie „swoją rabatkę”, wyślijcie na mój adres.

Do zobaczenia! A. Paszkaniak

 

 

Autor: Anna Paszkaniak


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

kwiecień 2024
P W Ś C P S N
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
2930  

Kategorie

Najnowsze komentarze